Historia wyszukiwarek i świat Google
Dzień dobry moi drodzy. Dwa ostatnie odcinki były jak na podstawy, czy też ze względu na osoby, które pierwszy raz zderzyły się z Google, ale nie samym w sobie, tylko z jego techniczną częścią, może odrobinę zbyt techniczne. Dlatego dziś odrobinę luźniej. Jeśli z czymś lub kimś się mierzymy, warto poznać jego historię i taką dziś poznamy Ta, zazwyczaj w przypadku spółek, które dziś dominują światem cyfrowym, jest zaskakująco niewinna i prosta. Facebook czy Amazon zaczynali tak jak zresztą… papaSEO 😀 w garażu, czy też w pokojach akademickich. Z Google było podobnie. To też garaż, to też pasja kilku młodych ludzi, która przerodziła się w ogromny projekt. Ale mało kto wie, że jakąś malutką cegiełkę ma też w udziale Polska
- Czas trwania wstępu odcinka: 5:12 minut
- Czas trwania całego odcinka: 13:36 minut
A dokładnie jaką to ja to nazywam, naszą polską babcia Google. Ale od początku. Było sobie kiedyś dwóch doktorantów Larry Page i Sergey Brin. Jeszcze nie w garażu, ale w akademiku właśnie w latach 90 opracowali patent, który nie był jeszcze wyszukiwarką, ale ideą, aby klasyfikować strony w zależności od tego jak wiele linków do nich prowadzi. Jakby ktoś miał wątpliwości co jest ważniejsze (treści czy linki), to znów kamyczek do debaty.
Pierwszy patent Google do zliczania linków do stron
Patent ten, pozwólcie że go odczytam US6285999, był opracowaniem tego jak mierzyć jakość stron w Internecie. Jego pierwotna nazwa to Backrub i tak była nazywana pierwsza przeglądarka jaką na jego bazie stworzyli, Było to nawiązanie do zliczania linków jakie prowadziły do stron. Niespecjalnie się ona (ta nazwa) przyjęła, dlatego niedaleko później model ten przyjął nazwę, którą już pewnie wielu z Was kojarzy czyli Pagerank. Z ciekawostek, w swoim czasie Google udostępniał przybliżony wynik tego algorytmu dla każdej strony, ale od lat już, nie jest to informacja jawna.
Skąd się wzięła nazwa Google
No właśnie. Google. Skąd to się wzięło? Pewnie wielu z Was kojarzy nazwę z goglami, czyli okularami czy to dla narciarzy, czy innych adeptów sportów wyczynowych. Pewnie wynika to z tego, że gogle mogą siłą rzeczy kojarzyć się zaglądaniem przez szkiełko. Pewnie nie jest to zła analogia, ale jeśli macie wciąż na myśli okulary to jesteście w błędzie. Ta nazwa nie ma z tym nic wspólnego. Zresztą nazwa Google sama w sobie też jest błędem, nawet w zamyśle samych jej twórców.
Autorzy patentu PageRank mieli bardzo słuszna wizję zasięgu tego co robią i ich pierwotnym pomysłem było nazwanie wyszukiwarki mianem Gogol. Gogol to nazwa bardzo bardzo dużej liczby. jak kojarzycie milion i miliard to wiecie że tam mamy 6 i 9 zer. Gogol to 100 zer. Larry jednak podczas rezerwacji domeny się pomylił i zarejestrował nazwę Google. Dzień później ktoś zwrócił uwagę na błąd, ale okazało się że prawidłowa nazwa jest już zarejestrowana. I zostało po dziś dzień Google.
Wyszukiwarka ta, na początku działała tylko w sieci akademickiej Uniwersytetu Stanforda, ale dość szybko okazała się na tyle dobra, że zainwestował w nią Sun Microsystems i dopiero tu pojawia się ten słynny garaż. I tu czas na wątek Polski i naszą babcię SEO. Google zostało zarejestrowane w Kalifornii właśnie w garażu dokładnie 27 września 1998 roku. Garaż ten nie był jednak własnością Larrego czy Sergeya.